- jeden semestr na wydziale historycznym UAM, kierunek historia z Archiwistyką 2007-2008, wywalili mnie na zbity ryj za niezaliczenie jednego przedmiotu (ale że to był główny przedmiot - historia starożytnego bliskiego wschodu...).
- obecnie od października 2008 studiuję zaocznie socjologię na wydziale nauk społecznych (też UAM), jak dobrze pójdzie we wrześniu, to będę już na trzecim roku.
- zamierzam w przyszłości, jak zdam bądź nie zdam licencjatu iść dalej w kierunku psychologii (niestety, samego magistra z tego robić nie można), więc pewnie mi się to przedłuży - bo to taki kierunek, który daje dobre papiery, żeby utworzyć fajną działalność, a w najgorszym wypadku daje po prostu wyższe wykształcenie + bardzo praktyczną wiedzę, która w każdej pracy się przyda, czegokolwiek by się nie robiło, a zwłaszcza idąc drogą, którą idę obecnie - dawniej przedstawiciel handlowy, teraz doradca finansowy - w tym wszystkim psychologia jest w cholerę ważna.
BTW: chce ktoś z Was zmienić fundusz emerytalny na Axa? Jest naprawdę dobry, jeśli nie zmienialiście w ciągu ostatnich dwóch lat - odbędzie się to bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Stawiam piwo każdemu, kto to u mnie zrobi
