nat54ret napisał(a):To moje osobiste zdanie. Karol Wojtyła nie powinien zostać świętym. Raz, że cała idea świętych mi się nie podoba. Nie ma ona nic wspólnego z Biblią, z początkami chrześcijaństwa, a nauką do której odnosi się dzisiejszy kościół. Kult świętych został wymyślony. W średniowieczu rozwinął się kult obrazów, ikony. Przecież było w Waszej Świętej Księdze, żeby nie oddawać czci obrazom itd. A przecież teraz w każdym kościele w Polsce powstanie kapliczka JP2, ludzie będą się modlić do jego obrazu, już czytałem że jest wojna o relikwie. Chore. Ktoś się będzie podniecał, że ma krew JP2, czy kawałek jego palca i ludzie będą się do tego modlić.
A inna sprawa - był złym papieżem. 1. Tuszował problem pedofilii. 2. Aids w Afryce - zakaz stosowania prezerwatyw. 3. Za jego życia dał sobie budować pomniki. 4. Jego wizyta w jakimkolwiek miejscu kosztowała majątek-przepych, megalomania. Jak się to ma do ubóstwa, do nauk które głosił? 5. 'Naprodukował' przez czas swojego pontyfikatu więcej świętych niż inni przez 200 lat.
1. Papież pełni tylko rolę reprezentacyjną i głowy kościoła, którą faktycznie nie jest, gdyż wszystko należy do biskupów, różnych durnowatych kongregacji jak np ta cała "nauki wiary" zarządzana wcześniej przez BeńkaXVI, do jego należy mieć pretensje i jego odwracania kota ogonem, hipokryzji
2. Bardzo konserwatywne podejście do rodziny, celibat, zrobiły swoje, aż na tyle liberalizmu nie mógł sobie pozwolić, przeciwnie skończyłby jak JP I (osobiście jeden z moich ulubionych - pewnie zaraz krusejder zripostuje), prawda jest taka, że zamiast tego zakazu, który tak naprawdę nie był w jego gestii, należało rozpocząć działania cywilizujące tamtejszych czarnych, a poza tym wstrzemięźliwość to chyba nie problem?
3. Nie przypominam sobie, a przynajmniej by działo się to w Polszy, pewnie jak już to u jakichś Meksykanów...
4. Papież autorytarnie zwraca uwagę, że nie życzy sobie przepychu,
wierni goszczący papieża pokornie zgadzają się (

), na pewno były one skromniejsze niż za jego poprzedników, poza tym znowu decyzja arcybiskupa, biskupów, wiernych, czasem i politycznych głów krajów
5. Dobra, popieram w 100% ten przytyk, zresztą jak sam podkreśliłem w Twojej wypowiedzi, również gardzę tym całym kultem... Ale znowu - wierni i biskupi różnych diecezji słali kandydatów na ołtarze, zresztą papież musi się w obecnych czasach kierować zdaniem większości watykańskich dostojników
Zresztą użyłeś do znudzenia oklepanych i powtarzanych zarzutów...
Rzeczywiście kult JP II jest mocno przesadzony, ale łączył wielu ludzi, poruszał miliony, jednak jakiś szacunek mu się za to należy, był na pewno dobrym człowiekiem i nie działał w złej wierze...