przez 1984 » Pt wrz 28, 2012 9:05 am
Jak będę miał okazję, to zapytam Litzę.
Wsłuchuję się w tę płytę i właściwie nie ma ona dla mnie słabych punktów. W porównaniu z "Upadłym aniołem" Dragona z tego samego okresu się różni, ale ze względu tylko na to co osoba pisząca tekst chciała przekazać.
Najbardziej przykuwające numery na "Dead End", dla mnie, to: (w kolejności) "Everyone", "Barbaric justice", "The Raven", "Mortuary", "Prophetic sound". Nie głosuje na żaden, gdyż mogę jej słuchać prawie na okrągło.
searchin', sing and destroy
