Ja sam nie wiem... Szkoda trochę kasy - na pewno nie dam 35 zł, masę płyt cały czas mam do kupienia. Z drugiej strony, jak znajdę za 15, co prędzej czy później się stanie, to chyba łyknę. Opchnąć potem zawsze można

Ostatnio strasznie łatwo przychodzi mi kupowanie płyt w takich rozsądnych cenach. Zawsze myślę sobie: pal licho, posłucham sobie i najwyżej wyląduje na Allegro i opchnę w tej samej cenie +/- kilka złotych... i w ten sposób cały czas mam koło stówki płyt, na które patrzę i zastanawiam się, kiedy i jak ja się ich pozbędę
